4.11.2015

Halfling złodziejaszek

Dawno nie było nic do fantasy, więc postanowiłem pomalować figurkę niziołka pochodzącą z gry Talisman (3 edycja). A nóż widelec przyda mi się on kiedyś do Clasha albo Frostgrave'a (jak tylko Potsiat ogarnie zasady :-) ).

Figurka jest plastikowa, świetnie wyrzeźbiona i jeszcze lepiej odlana, a mówimy tu o początku lat 90tych. Malowanie tego ludka to była czysta przyjemność a oczyszczanie z nadlewek trwało jakieś 5 sekund. Tak, do was mówię Panowie z Warlorda. Ta figurka zawstydza wszystkie figurki do Bolt Action jakie miałem w łapkach przez ostatnie 2 miesiące. I nie tylko je...





21 komentarzy:

  1. Świetny, tylko co mu się stało w ten miecz, że taki jakiś ciapaty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dziegdziu się wykąpał ;-)

      Usuń
    2. Niee, po prostu przed chwilą wyciągnął go z jakiegoś grobowca. Wszak powszechnie wiadomo, że gdzie buszują halflingi, tam trzeba się za portfele (i miecze) trzymać ;)
      Świetne malowanie, jak zwykle. No i czekam na kolejne rzeczy fantazy/s-f, bo jeszcze trochę, i Ci blog będzie na baczność stawał od tych germańców ;)

      Usuń
    3. W trakcie malowania są Grunty do Infinitki :-)

      Usuń
  2. Weź ty Artizana kupuj bo te warlord i Perry ssą; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Wreszcie nie Niemce :P A on w Talizmanie był zlodziejaszkiem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny karzełek. Malowanie świetne i te magnetyczne zielony ślepia :) Czyżby to był lekko zapasiony Frodo Baggins? Oj Frodo za często odwiedzałeś zajazd pod rozbrykanym kucykiem. Piwsko, balerony, wódeczka, i schabowe zrobiły z ciebie hobbita, którym się stałeś. Nawet miecz elfów z czasem rdzewieje...

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro walnąłeś czymś z fantasy to skomentuję ;) Fajny, mały, ot taki kieszonkowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Walnąłem z fantasy to i komentarze się posypały jak z worka... może trzeba będzie się przeprosić z malowaniem do Clasha :-)

      Usuń
    2. Nie, żebym nie doceniał Twoich pozostały prac ale jakoś nie po drodze mi z nimi. Malowanie super ale nie moja bajka. Natomiast taki kurdupel to już co innego :D

      Usuń
  6. e tam, karabina nie ma ..... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie martw się, teraz będą same z karabinami :-)

      Usuń
  7. Świetny model i takież malowanie. Bardzo ciekawy efekt na mieczu - powierzchnia metalu była taka nierówna i wash to ładnie uwidocznił, czy to jakiś specjalny efekt na gładkiej powierzchni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ktoś go kiedyś zmywał czymś dziwnym i sztylecik się zrobił porowaty, a wash to uwydatnił :-)

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń